22.04.2023 roku po raz drugi odwiedziliśmy „Sztukę na wynos”. Niecodzienna atmosfera tego miejsca przywiodła nas z powrotem i na pewno nie była to nasza ostatnia wizyta w kamienicy na Starowiślnej. Tak jak poprzednim razem, również teraz wkroczyliśmy w inny świat już po zamknięciu masywnych drzwi wejściowych. Mozaiki na klatce schodowej zapowiadały mozaikową kompozycję czekającego nas widowiska, które składało się z pięciu miniatur. Pięcioro bohaterów wpuściło nas do swoich domów i opowiedziało nam swoje historie – różne i osadzone w odmiennych realiach, opowieści o przeróżnych fabułach i często zaskakujących narracjach. Wszystkie one miały jednak wspólny mianownik – emocje. Choć emocje, które poszczególne miniatury wywoływały, plasowały się na przeciwległych biegunach, to jednemu zaprzeczyć nie można: każda z emocji była wyjątkowo silna. Dzięki temu 200 minut minęło niespostrzeżenie i kolejny raz z gościnnego teatru wyszliśmy z pełnymi głowami i sercami. Otwartość gospodarzy tego wspaniałego miejsca przyciąga jak magnes i już wertujemy kalendarz szukając daty kolejnego spotkania.